Wschodni brzeg Gardy. Lazise śliczne z piękną posadzką na promenadzie, układającą się w fale, efekt op-art taki, że aż aż kręci się w głowie no i tłumu nie ma. Torri del Benaco jeszcze spokojniejsze z uroczą zatoczką z zamkiem Scaglierich w tle, urocze knajpki schowane w bramach i przejściach. Po drodze na północ jeszcze dość zatłoczonaGarda z długaśną promenadą , maleńkim ale ładnym starym miastem i rzut oka na kolejny zamek Scaglierich w Malcesine (tam znowu gęsto od ludzi). Do Torbole docieramy już o zmierzchu z zamiarem zjedzenia kolacji. Niestety tu znowu tłumy i żadnej szansy na znalezienie wolnego stolika w centrum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz