Jakoś tak się złożyło, ze temat rowerów znajduję w każdej mojej zdjęciowej paczce, poczynionej w różnych miejscach i różnych sytuacjach. Ten rowerek zawisł sobie malowniczo na kartuszu mostu w Rzymie. Tak sobie myślę, że może na rowerkowy foto temat warto założyć osobnego bloga, ale to kiedyś. Póki co tu i teraz jowejek zaparkowany na moście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz